W Starym Testamencie ofiara była równoznaczna z odebraniem życia. Jest to nawiązanie do życia Jezusa Chrystusa, które musiało zostać odebrane, w pewnym sensie, abyśmy mogli być pojednani z Bogiem.
Rozważając ofiarę, jaką poniósł Pan, Paweł napisał o naszej na to odpowiedzi – oddawaniu siebie na ofiarę.
(1) Wzywam was tedy, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza. (2) A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe. (3) Powiadam bowiem każdemu spośród was, mocą danej mi łaski, by nie rozumiał o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz by rozumiał z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg każdemu udzielił. (4) Jak bowiem w jednym ciele wiele mamy członków, a nie wszystkie członki tę samą czynność wykonują, (5) tak my wszyscy jesteśmy jednym ciałem w Chrystusie, a z osobna jesteśmy członkami jedni drugich. (6) A mamy różne dary według udzielonej nam łaski; jeśli dar prorokowania, to niech będzie używany stosownie do wiary; (7) jeśli posługiwanie, to w usługiwaniu; jeśli kto naucza, to w nauczaniu; (8) jeśli kto napomina, to w napominaniu; jeśli kto obdarowuje, to w szczerości; kto jest przełożony, niech okaże gorliwość; kto okazuje miłosierdzie, niech to czyni z radością.
List do Rzymian 12,1-8 (BW)
W tym fragmencie nie chodzi o ofiarę na ołtarzu ani na krzyżu. Chodzi o ofiarę bycia w służbie dla Boga. Ta ofiara to akt uwielbienia dla żywego Boga. Paweł nazywa to duchową służbą.
Musimy się zmienić, abyśmy mogli złożyć tę ofiarę (werset 2). Życie w tym świecie jest bardzo różne od życia w Królestwie Niebios. Mamy nie upodobniać się do tego świata, ale się przemienić. Potrzebujemy nowego stanu umysłu. Tylko wtedy odkryjemy (przez modlitwę, czytanie Biblii, współdziałanie z innymi chrześcijanami ) Bożą wolę – to co jest Mu miłe i co On chce, abyśmy robili.
Jeśli jesteśmy obojętni, nie upodobniając się ani do tego świata, ani też do Boga, nadal będziemy pod wpływem świata. A to będzie nas zmieniać. Życie chrześcijanina jednak nie powinno być biernie przemieniane przez wszystko, z czym jesteśmy konfrontowani w tym świecie. Powinniśmy raczej w czynny sposób być przemieniani, przyjmując zmianę, jaką daje Bóg! Poproś Go, aby przemienił stan Twojego umysłu.
Bóg dał nam wskazówki, w jaki sposób możemy dla Niego żyć. Chce, abyśmy żyli życiem według wiary, jaką nam dał (werset 6). Nie jest to wiara, przez którą zostaliśmy zbawieni. To wiara, przez którą możemy ufać, że On będzie czynił w naszym życiu rzeczy, których sami nie moglibyśmy zrobić. Czy wierzysz, że Bóg może Cię zmienić? Czy wierzysz, że On może przemienić Twój umysł? Czy wierzysz, że Twoje życie jest dla Niego cenne i On chce, abyś Mu je poświęcił, byś z kolei był zaangażowany w Jego służbę?
Gdy nasze życie jest odnowione i gdy możemy poszerzyć swoje horyzonty przez wiarę, jaką otrzymaliśmy, wtedy życie to jest użyteczne dla Króla. Fakt, że On może nas użyć oznacza, że możemy służyć również innym ludziom (otrzymanymi od Niego) darami, które pomogą nam tak czynić (wersety 4-8). Wszyscy otrzymaliśmy różne dary i wykonujemy różne zadania. Powinniśmy to robić według naszej wiary – nie musimy robić czegoś, czego nie potrafimy. Natomiast wraz ze wzrostem naszej wiary wzrastają nasze ofiary dla Boga, gdy służymy Mu na nowe sposoby.
Takie życie służy Bogu, służy też Jego dzieciom w Kościele. Dlatego sięgnij po talenty i dary, które On chce Ci dać. Miej wiarę i wyjdź przed siebie, aby Jego Kościół był wspomagany i budowany. W ten sposób Boże światło będzie świecić na tym świecie.