Narzekanie i niezadowolenie 

Narzekamy, gdy jesteśmy niezadowoleni. Czasem mamy dobry powód do niezadowolenia, często jednak dzieje się tak bez powodu. Kiedy Bóg miał już dosyć narzekania swojego ludu, karał go, aby wrócił z powrotem do Niego – do Tego, który chciał zapewnić dobrą przyszłość dla swojego ludu.

(4) Od góry Hor wyruszyli potem ku Morzu Czerwonemu, aby obejść ziemię Edom. Lecz lud zniecierpliwił się w drodze. (5) I zaczął lud mówić przeciw Bogu i przeciw Mojżeszowi: Po co wyprowadziliście nas z Egiptu, czy po to, abyśmy pomarli na pustyni? Gdyż nie mamy chleba ani wody i zbrzydł nam ten nędzny pokarm. (6) Wtedy zesłał Pan na lud jadowite węże, które kąsały lud, i wielu z Izraela pomarło. (7) Przyszedł więc lud do Mojżesza i rzekli: Zgrzeszyliśmy, bo mówiliśmy przeciwko Panu i przeciwko tobie; módl się do Pana, żeby oddalił od nas te węże. I modlił się Mojżesz za lud. (8) I rzekł Pan do Mojżesza: Zrób sobie węża i osadź go na drzewcu. I stanie się, że każdy ukąszony, który spojrzy na niego, będzie żył. (9) I zrobił Mojżesz miedzianego węża, i osadził go na drzewcu. A jeśli wąż ukąsił człowieka, a ten spojrzał na miedzianego węża, pozostawał przy życiu.

Księga Liczb 21,4-9 (BW)

W tym fragmencie Izrael opuścił górę Hor i udał się w kierunku Morza Czerwonego, przy czym musiał podróżować wokół ziemi Edom (nie wolno mu było przez nią przejść). To dodatkowe obejście prawdopodobnie było dla Izraela już zbyt dużym wysiłkiem.

Niecierpliwość

Gdy nie możemy doczekać się czegoś,  czego chcemy, stajemy się niecierpliwi. Zniecierpliwiony człowiek przechodzi do działania. Czasem jest to dobry rodzaj działania, np. gdy ktoś cierpi z powodu niesprawiedliwości i ta nie ma końca.  Zwykle jednak nasza niecierpliwość wzrasta, bo czujemy, że powinniśmy zrobić coś teraz i nie chcemy, albo nie jesteśmy w stanie, na to czekać. Mimo, że nasz powód jest zły, jest zrozumiały. Ale co z tym robimy? 

Narzekanie i obwinianie

Izraelici wyrazili swoją niecierpliwość przez narzekanie i szemranie. Obwiniali Boga i Mojżesza. Zachowywali się tak, jakby znali własną sytuację lepiej niż Bóg i narzekali nawet na jedzenie – pożywienie, jakie On im zapewniał każdego dnia.
To narzekanie było grzechem, ponieważ obrażali przez nie Boga. Byli zajęci jedynie samymi sobą, zamiast Bożym planem dla ich życia. Narzekali coraz więcej i zaczęli obwiniać Boga. Zawsze możemy Go poprosić, aby pomógł nam mniej narzekać. Bóg chce dać nam cierpliwość jako owoc Ducha Świętego, który mieszka w nas (Galacjan 5,22).
Mojżesz nie potrafił przekonać Izraelitów, że ich narzekanie było grzechem. Trzeba było czegoś więcej, aby pomóc im to zrozumieć.

Kara 

Bóg odpowiedział przez węże. Kara ta miała potężne konsekwencje – wielu z narzekających Izraelitów umarło z powodu ukąszeń. Dopiero wtedy zrozumieli. W 7 wersecie czytamy, że powiedzieli do Mojżesza: zgrzeszyliśmy, ponieważ oskarżyliśmy ciebie i Boga.
Bóg nie zamierzył tej kary, aby potępić tych, którzy zwlekali z robieniem czegoś. Gdy Bóg kara, niemal zawsze zamiarem jest pomóc ludziom wrócić do ich Stwórcy.

Bóg chce dla nas tego, co najlepsze

Ta kara przez węże wydaje się bezlitosna. Bez węży jednak nie osiągnęłaby swojego zamierzenia. Izraelici wrócili z powrotem do swojego Boga (całym swoim sercem). Zrozumieli, jak bardzo są zależni od Jego pomocy i dobroci.

Bóg powiedział Mojżeszowi, że powinien zrobić miedzianego węża i wznieść go do góry; ci, którzy popatrzą na tego węża, nie umrą. Pan nawiązuje tu do dzieła Jego Syna Jezusa, który będzie wyniesiony – na krzyżu. Ktokolwiek spojrzy na Niego, szukając zbawienia, otrzyma życie wieczne!